Due diligence nieruchomosci
Autor: Adrian Malicki. Radca prawny, doktor nauk prawnych. Od 11 lat specjalizuje się w prawie nieruchomości oraz obsłudze prawnej inwestycji budowlanych. Otrzymał główną nagrodę w konkursie na najlepszą rozprawę doktorską z zakresu polskiego prawa prywatnego.
Zakup działki to jeden z kluczowych momentów w procesie inwestycji deweloperskiej. Wydaje się prosty – jest sprzedający, cena i podpisanie umowy. W praktyce to właśnie tutaj czają się największe pułapki. Niewidoczne na pierwszy rzut oka obciążenia, brak możliwości zabudowy czy ryzyka administracyjne potrafią zniweczyć nawet najlepiej przygotowany projekt.

Co gorsza, wielu inwestorów dowiaduje się o tych problemach dopiero po podpisaniu umowy przedwstępnej zakupu działki i wpłaceniu zadatku. Wtedy na negocjacje czy wycofanie się często jest już za późno. Strata czasu, pieniędzy i nerwów bywa ogromna.

Rozwiązaniem jest rzetelny due diligence nieruchomości (badanie stanu prawnego), które pozwala jeszcze przed zakupem sprawdzić, czy działka faktycznie nadaje się pod planowaną inwestycję. W artykule znajdziesz praktyczne porady oparte na doświadczeniu naszej Kancelarii – zarówno z pracy dla klientów, jak i z własnych projektów deweloperskich.

A gdybyś po przeczytaniu tego artykułu miał pytania lub potrzebował dalszej pomocy, to kliknij tutaj i porozmawiaj prawnikiem, który ma doświadczenie w przeprowadzaniu audytu prawnego nieruchomości.

Badanie due diligence nieruchomości – kiedy należy je wykonać?

Najlepszy moment na zlecenie badania prawnego nieruchomości to zanim podpiszesz umowę przedwstępną. To wtedy masz największą swobodę w negocjowaniu warunków zakupu i możesz wprowadzić do umowy zapisy zabezpieczające Twoje interesy. Dzięki temu, jeśli raport z badania wykaże istotne ryzyka, masz możliwość wycofania się z transakcji lub obniżenia ceny.

Zdarza się, że inwestorzy decydują się na audyt prawny nieruchomości już po zawarciu umowy przedwstępnej. Wtedy sytuacja jest trudniejsza. Jeśli umowa nie przewiduje prawa odstąpienia, a został wpłacony zadatek, wycofanie się może oznaczać jego utratę lub spór ze sprzedającym. Tego rodzaju błędy często prowadzą do sporów z właścicielem działki i niepotrzebnych strat.

W naszej praktyce spotkaliśmy się z sytuacją, która dobrze pokazuje, jakie skutki może mieć zaniechanie odpowiedniego zabezpieczenia się w umowie przedwstępnej. Klient samodzielnie podpisał umowę przedwstępną sprzedaży nieruchomości, nie przewidując w niej prawa odstąpienia na wypadek negatywnego wyniku badania DD. W trakcie zleconego później badania okazało się, że działka obciążona jest istotnymi ryzykami. Klient był związany umową, dodatkowo zapłacił wysoki zadatek. Pojawiło się realne ryzyko sporu o obowiązek zawarcia umowy przyrzeczonej i zwrot zadatku. Dzięki naszej argumentacji udało się zakończyć sprawę polubownie, ale przez pewien czas istniało zagrożenie kosztownego i długotrwałego procesu sądowego, a co za tym idzie zamrożenia środków wpłaconych tytułem zadatku.

W praktyce warto także zadbać o to, aby w umowie przedwstępnej znalazły się postanowienia:

  • gwarantujące zgodę właściciela na przeprowadzenie badań (np. geotechnicznych),
  • określające konsekwencje wykrycia poważnych wad prawnych lub ryzyk administracyjnych,
  • pozwalające na elastyczne reagowanie w przypadku odkrycia zagrożeń.

Podsumowując: im wcześniej pomyślisz o przeprowadzeniu badania DD, tym większą masz kontrolę nad inwestycją. To prosty sposób, aby uniknąć kosztownych niespodzianek i spokojnie przygotować się do finalizacji zakupu.

Kozmicki

Artykuł powstał w ramach współpracy z KPAP, kancelarią prawną dla deweloperów
Jeśli jesteś zainteresowany pomocą w temacie objętym artykułem, skontaktuj się z adw. Grzegorzem Koźmickim na poniższe dane i skonsultuj swoją sytuację lub dowiedz się więcej o oferowanej przez KPAP usłudze badania stanu prawnego nieruchomości.

📞 +48 665 956 438
grzegorz.kozmicki@kpaplegal.pl

Kozmicki

Artykuł powstał w ramach współpracy z KPAP, kancelarią prawną dla deweloperów

Jeśli jesteś zainteresowany pomocą w temacie objętym artykułem, skontaktuj się z adw. Grzegorzem Koźmickim na poniższe dane i skonsultuj swoją sytuację lub dowiedz się więcej o oferowanej przez KPAP usłudze badania stanu prawnego nieruchomości.

📞 +48 665 956 438
grzegorz.kozmicki@kpaplegal.pl

Co analizujemy w trakcie audytu prawnego nieruchomości?

Audyt prawny nieruchomości to proces, który pozwala spojrzeć na nieruchomość z każdej strony – prawnej, administracyjnej i praktycznej. Jego celem jest wykrycie zagrożeń, zanim staną się kosztownym problemem na etapie realizacji inwestycji.

Pierwszym krokiem jest analiza stanu prawnego działki. Trzeba zweryfikować:

  • kto faktycznie jest właścicielem i czy prawo własności zostało nabyte prawidłowo,
  • czy gminie lub innej instytucji/podmiotowi nie przysługuje prawo pierwokupu,
  • jakie obciążenia wpisano do księgi wieczystej (np. hipoteka, służebności) oraz czy istnieją podstawy do wpisania innych obciążeń,
  • czy granice działki nie są naruszone,
  • czy nieruchomość nie jest zajmowana przez osoby trzecie, co może prowadzić do problemów z jej wydaniem.

Następnie warto sprawdzić ograniczenia administracyjnoprawne, czyli to, co w praktyce można na działce zrobić. Obejmuje to m.in.:

  • plan miejscowy lub decyzję o warunkach zabudowy (przy okazji – polecamy nasz artykuł o zmianie decyzji o warunkach zabudowy),
  • ograniczenia środowiskowe (np. ochrona zieleni, obszary chronione),
  • dostęp do drogi publicznej i sieci infrastruktury,
  • możliwość odrolnienia lub podziału geodezyjnego działki.

Na koniec analizuje się czynniki ryzyka inwestycyjnego. Mogą to być dodatkowe koszty wynikające z konieczności usunięcia drzew, zawarcia umowy drogowej, odkrycia zabytków archeologicznych czy trudnych warunków gruntowych. W razie potrzeby rekomendujemy badania geotechniczne albo geodezyjne.

Dzięki takiemu podejściu raport DD daje inwestorowi jasną odpowiedź: czy działka nadaje się pod planowaną inwestycję, a jeśli tak – jakie ryzyka trzeba uwzględnić w kalkulacji.

Najczęstsze problemy wykrywane w trakcie due diligence

Każda nieruchomość ma swoją historię – i nie zawsze jest to historia prosta. Badanie due diligence pozwala tę historię odczytać i sprawdzić, czy nie kryje w sobie ryzyk, które mogą sparaliżować lub przedrożyć inwestycję. W praktyce najczęściej powtarzają się określone grupy problemów:

  1. Stan prawny nieruchomości
    • błędy w nabyciu własności przez aktualnego właściciela,
    • prawo pierwokupu gminy lub Skarbu Państwa,
    • nieujawnione obciążenia, takie jak służebności czy korzystanie z nieruchomości przez osoby trzecie.
  2. Dostęp i infrastruktura
  3. Ograniczenia administracyjne
    • brak możliwości zabudowy wynikający z planu miejscowego albo konieczność odrolnienia,
    • brak dopuszczalności podziału geodezyjnego działki,
    • ograniczenia wynikające z ochrony konserwatorskiej czy środowiskowej.
  4. Ryzyka praktyczne
    • wysoki poziom wód gruntowych, zanieczyszczenia gruntu lub ryzyko odkrycia zabytków archeologicznych,
    • przekroczenie granic działki przez sąsiednią zabudowę, co może utrudnić uzyskanie pozwolenia na budowę,
    • konieczność uzyskania zezwoleń na usunięcie drzew i krzewów, co ogranicza powierzchnię zabudowy.

Każde z powyższych ryzyk oznacza dodatkowy koszt, opóźnienie lub konieczność zmiany założeń inwestycji. Często ich skala jest na tyle istotna, że pozwala negocjować cenę zakupu lub prowadzi do rezygnacji z transakcji. Dlatego właśnie rzetelne sprawdzenie działki przed zakupem to nie formalność, ale narzędzie chroniące inwestora przed błędnymi decyzjami.

Korzyści z przeprowadzenia badania stanu prawnego nieruchomości

Najważniejszą zaletą badania due diligence jest bezpieczeństwo inwestora. Dzięki niemu kupujący wie, co naprawdę nabywa, i może świadomie podjąć decyzję o zakupie. W praktyce badanie prawne nieruchomości pełni kilka istotnych funkcji: chroni przed ryzykiem, daje narzędzie do negocjacji ceny i pozwala sprawdzić realną opłacalność inwestycji.

Dobrym przykładem jest sprawa jednego z naszych klientów, który planował zakup kamienicy w dużym mieście wojewódzkim na wchodzie Polski. Nieruchomość była we współwłasności kilku osób, a część udziałów odziedziczono na podstawie testamentu sporządzonego w Kanadzie. Testament był ważny w świetle prawa kanadyjskiego, ale nie spełniał wymogów prawa polskiego – a to właśnie ono, jak się okazało, decydowało w tym przypadku o skuteczności rozrządzeń dotyczących nieruchomości położonych w Polsce. Sąd spadkowy i wieczystoksięgowy nie zauważyły tej wady, ale w trakcie badania DD zwróciliśmy na nią uwagę. Sytuację udało się wyprostować, a pomimo tego że „wadliwe udziały” były niewielkie, klient wykorzystał je jako argument negocjacyjny i obniżył cenę zakupu o blisko 100.000 zł.

W innym przypadku klient chciał kupić działki rolne z decyzjami o wyłączeniu z produkcji rolnej i pozwoleniami na budowę. Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało dobrze – formalnie można było rozpoczynać inwestycję. W trakcie badania ujawniliśmy jednak, że decyzje zostały wydane z rażącym naruszeniem prawa, co czyniło je nieważnymi. Gdyby klient nabył działki i rozpoczął budowę, decyzje mogłyby zostać zakwestionowane, np. przez sąsiadów, a cała inwestycja zatrzymana. Klient zrezygnował z transakcji, oszczędzając sobie czasu, pieniędzy i potencjalnego sporu (więcej na temat udziału sąsiadów w procesie uzyskiwania pozwolenia na budowę dowiesz się klikając w link).

Takie przykłady pokazują, że audyt prawny nieruchomości to nie koszt, ale inwestycja w bezpieczeństwo. Może przynieść wymierne oszczędności – czy to w postaci obniżonej ceny zakupu, czy uniknięcia nieopłacalnej inwestycji. Dodatkowo raport z badania daje inwestorowi jasny obraz tego, co może zrealizować na danej działce, a jakie ryzyka trzeba wkalkulować w projekt. Dzięki temu decyzja o zakupie staje się świadoma, a nie oparta wyłącznie na atrakcyjnej lokalizacji czy obietnicach sprzedającego.

Zanim podejmiesz decyzję – przeprowadź audyt prawny nieruchomości!

Badanie due diligence nieruchomości to jeden z najważniejszych etapów przygotowania inwestycji. Pozwala wykryć ukryte ryzyka, które na pierwszy rzut oka nie są widoczne, a które mogą zniweczyć plany dewelopera. Dzięki niemu inwestor zyskuje pewność, że kupowana nieruchomość faktycznie nadaje się pod planowane przedsięwzięcie – zarówno od strony prawnej, jak i praktycznej.

Przeprowadzenie badania przed podpisaniem umowy przedwstępnej daje możliwość wprowadzenia do umowy zapisów zabezpieczających interes kupującego. To także szansa na negocjowanie ceny, jeśli ujawnione zostaną wady lub ograniczenia. Brak badania w tym momencie często prowadzi do konfliktów, strat finansowych i problemów z realizacją inwestycji.

Warto pamiętać, że raport DD to nie tylko lista zagrożeń. To przede wszystkim narzędzie decyzyjne – wskazuje, co można zrobić na danej działce, jakie przeszkody trzeba pokonać i jakie koszty mogą się pojawić. Dzięki temu inwestor może przygotować realną kalkulację rentowności inwestycji, zamiast opierać się wyłącznie na deklaracjach sprzedającego.

Podsumowując: badanie DD to inwestycja w spokój i bezpieczeństwo całego projektu. Oszczędza czas, pieniądze i nerwy, a w wielu przypadkach przesądza o powodzeniu całej inwestycji deweloperskiej.

Jeśli spodobał Ci się ten artykuł i chciałbyś skonsultować swoją sytuację z ekspertem, to kliknij tutaj i umów się z nami na konsultację.

Jeśli i Ty chcesz dołączyć do grona autorów, masz pomysł na tekst i chcesz nam go przedstawić, napisz na adres: kontakt@dewelopuj.pl